www.legnickiepole.fora.pl

Gość

Czy to prawda ze pan Kostuń tam działał? jeśli ktoś ma prawdziwe informacje niech pisze

Gość

Działał to mało powiedziane!

Gość

No to może trochę szczegółów na temat tej działalności bo samo rzucanie "działał" to mało. Gdzie był w ORMO? Chodził w mundurze? brał udział w akcjach ORMO?

Gość

był szczególnie aktywny w stanie wojennym i zaraz później. był szczególnie dzielnym ochotnikiem - szkoda że tyle osób zapomniało o tym

Gość

ale kolego/koleżanko szczegóły. warto wyciągać takie rzeczy tym co obecnie chcą rządzić.

gość · Gość

bardzo dobrze by było, żeby ktoś ujawnił co kiedyś robili np. Babuśko

Gość

A co robił p. Babuśko że warte jest to ujawnienia?

Gość

Na pewno był w pisie.
Mile tego nie wspominam!

gość · Gość

Też o nim słyszałem i to nic dobrego, a więc temu panu dziękujemy,

Gość

No cóż PIS to całkiem inne czasy niż organizacja zwana ORMO.
Przynależność do którejś z obecnych lub nieistniejących już partii w obecnym ustroju nie jest wg mnie jakimś strasznym odium. Tak samo jak nie jest nim należenie choćby do PZPR (jeżeli nie piastowało się tam jakiś stanowisk lub nie czyniło się krzywdy ludziom) czy też że się było milicjantem.
ORMO jest jednak czymś innym gdyż to byli ochotnicy i najgorsze męty (tak ich pamiętam w tym tych których znałem osobiście). To były szuje i tyle.

NOWY · Gość

Leciał nie dawno Film Nikodem Dyzma no to o czym gadamy o czym, i jak zaczynał jak ? Very Happy

Gość

bycie żigolakiem (stara wersja) czy też grabarzem (nowa wersja) jest czymś innym niż bycie w ORMO.
Dlaczego możesz zapytać, więc odpowiem.
Żigolak czy też grabarz to normalne zawody natomiast ormowiec to skończone bydlę. Ormowcy rozpędzali stoczniowców, ormowcy atakowali studentów w 68 roku, ormowcy wspomagali budowniczych byłego ustroju (choćby wydarzenia poznańskie), ormowcy bili ludzi w stanie wojennym i na nich donosili.

Nie wiem czy widzisz różnicę - mam nadzieję że tak.

Gość

Masz całkowitą racje to nie byli ludzie

Gość

działał nie tylko w ORMO ale był również aktywnym działaczem ZSMP(Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej), a dzisiaj jak go widzę w kościele, jak bije się w piersi i mówi "moja wina", albo przekazuje znak pokoju, to robi mi się słabo. Najlepsze jednak jest to jak przemawiał z ambony. Czy nasz Proboszcz wie z kim się zadaje?!!!! Za tych kilka srebrników oddać duszę diabłu?

Gość · Gość

Doszły mnie nawet słuchy że był ministrantem jak przemawiał z ambony, widocznie siebie z kimś innym pomylił albo chciał powiedzieć o kimś innym albo wszystkie zasługi ministrantów chciał wziąść na siebie , to że prężnie działał to wszyscy tak jak z moich lat to pamiętają ale zawsze trzeba od czegoś zacząć, jedni od ZHP, INNI OD GRABARZA, itd . jak to robi brat co ma MOJĄ OCHOTNICZĄ STRAŻ KOSTUNIA czyli MOSK Ten to dopiero szaleje w przechwalaniu się zasługami nic nie zrobił tylko wodę mąci ale pierś do odznaczeń wypina , Razz