www.legnickiepole.fora.pl

gość · Gość

Inicjatorzy referendum w sprawie spalarni, czas rozpocząć jakąś kampanię przeciw budowie?
Władza nie śpi. Robi kampanię za spalarnią.
Bezpłatny miesięcznik a w nim dwa obszerne wywiady. Wójta i Wicestarosty. Zapewne sponsorowane. Obydwa na ten sam temat, jaka to świetna inwestycja.
Zatem nie spać. Jak referendum nie będzie ważne to wybudują.

Gość

Gość

12.07.2015 · Gość

W dniu 12 lipca 2015 r. głosuję na TAK

Nie chcę aby moje dzieci wychowywały się i żyły obok zakładu utylizującego również odpady NIEBEZPIECZNE.

Gość · **12.07.2015 napisał:**

Gość

Jak dużo trzeba zrobić aby nic nie zrobić?

Wójt chciał aby mieszkańcy gminy Legnickie Pole w referendum opowiedzieli się, czy są za budową w Nowej Wsi Legnickiej zakładu utylizującego metodą termiczną m.in. odpady niebezpieczne, czy są jej przeciwni.

A tu nagle i nie spodziewanie jak grom z jasnego nieba na Wójta Henryka Babuśkę spadło rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Dolnośląskiego, który m.in. wstrzymał wykonanie uchwały Rady Gminy o przeprowadzeniu referendum gminnego.

Czy w naszej gminie potrafią coś zrobić poprawnie czy tylko najlepiej im wychodzi przyznawania sobie najwyższych możliwych apanaży?

mol · Gość

Przeczytałem wiele tematów o gminie LP i jako jej mieszkaniec od urodzenia chcę też w końcu zabrać głos. Wystarczy odpowiednio nazwać temat o którym chce się napisać by wywołać burzę.
Najmodniejszy obecnie temat - spalarnia. Już sama nazwa powoduje, że większość jest przeciw. Uważam, że chociaż w tym przypadku wszystko zostało pokazane a nie zrobiono tego po kryjomu jak np. z wiatrakami. Już samo to świadczy o innym podejściu do tematu. Warto wgłębić się w ten temat a nie posłuchać pierwszego z brzegu krzykacza i być od razu na nie. Żyjemy w XXI wieku i czy chcemy czy nie musimy się dostosować do postępu. Jak weszła telefonia komórkowa i chciano postawić maszt koło Mikołajowic zaprotestowano. Postawiono go koło Księgienic i nawet nikt o nim nie myśli. Chciano postawić inny w LP i zaprotestowano. I słusznie. Ale moim zdaniem nie ze względu na szkodliwość lecz nie trafioną lokalizację.
Budowę wiatraków trzymano w "tajemnicy". Gdy wiadomość o nich doszła do ogółu mieszkańców było już za późno na protest. Inna sprawa, że jednym z największych orędowników ZA był S. Pienias który zwalczał argumenty przeciwników budowy. Teraz będąc w opozycji jest przeciw "spalarni" bo się to tak popularnie nazywa. Dla większości ludzi kojarzy się to z piecem, kominem, dymem i smrodem. A o tym jak to wyglądać na prawdę przeciwnicy już nawet nie chcą słyszeć. Nie chcą zakładu to niech zaproponują co zrobić z wyrobiskiem w którym złożono nielegalnie tysiące ton niebezpiecznych substancji. Przez wiele lat przez ruskich a także inne firmy z regionu. Bo mieszkańcy dołożyli też swoje śmieci ale przynajmniej nie trujące. Czy do świadomości mieszkańców NWL dociera,że żyją obok bomby ekologicznej. Jeśli ktoś chce się tego pozbyć legalnie to już wydaje się to podejrzane. Lepiej śmieci wywieźć do lasu, dziadowstwo wylać gdzieś do rowu niech inni się martwią. "Moja chata z kraja." A zutylizować to zgodnie z normami to już problem. Może lepiej nastawić się na to by zakład który prędzej czy później tam powstanie działał ze wszystkimi możliwymi przepisami i był pod ciągłą kontrolą.
A o takim drobnym szczególe jak 10 000 000 złotych do kasy gminy co roku i ew. nowe miejsca pracy już nie wspomnę.
Rozpisałem się ale wolny czas czas w lecie ma to do siebie. Życzę wszystkim dobrego wypoczynku i przy okazji bardziej szczegółowego zapoznania się z tematem.

gość · Gość

Gość

Radny, który miał pilnować, żeby uchwały w sprawie spalarni były praworządne zamiast pilnować swojej roboty biega za motocyklami po gminie.

Gość

Gość

fajna akcja · Gość

Gość

Gość

Jak wieść gminna niesie część radnych naszej gminy miała przyjemność uczestniczyć w organizowanym przez inwestora w wyjeździe do Wielkiej Brytanii w celu odwiedzenia tamtejszego zakładu utylizacji odpadów.

Kwestia budowy w Nowej Wsi Legnickiej zakładu termicznej utylizacji odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych wzbudziła wiele kontrowersji i jest niezwykle istotną sprawą dla mieszkańców naszej małej ojczyzny.

Ciekawe, dlaczego do tej pory radni uczestniczący w wyjeździe nie podzielili się uzyskaną wiedzą z mieszkańcami gminy?
Dlaczego nie zorganizowano spotkania z mieszkańcami gminy, aby poinformować ich co nasi przedstawiciele zobaczyli, czego się dowiedzieli o planowanej w NWL technologii termicznej utylizacji odpadów?
Dlaczego z tej wizyty na stronie internetowej gminy nie zamieszczono żadnego sprawozdania, czy wzmianki z jej przedbiegu tak aby każdy zainteresowany mógł się z nim zapoznać?

Dlatego jestem bardzo ciekawy co tam zobaczyli?
Czy może się czegoś przestraszyli?
Dlaczego nie dzielą się swoją wiedzą z mieszkańcami naszej gminy w sprawie tak istotnej dla naszej społeczności jak budowa w NWL zakładu termicznej utylizacji odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych?

Gość

Nie podzielą się bo komputery które otrzymali od wójta mają tylko łączność z jego zastępcą i tylko on ma w nie wgląd! (taki żarcik z rana)