Zmień post - www.legnickiepole.fora.pl

Zmień post

Użytkownik

Temat

Treść wiadomości

Emotikony





Więcej Ikon

Kolor: Rozmiar:

Zamknij Tagi

[quote="Anonymous"]tak sobie czytam te wszystkie Wasze wypowiedzi. Można je podsumować w kilku zdaniach. Zwalczające się dwa obozy. Piszący tu - to przecież poplecznicy starego wójta i jego przeciwnicy. No tak wychodzi. Jako zło konieczne występuję jeden radny, który kolcem w oku jest obecnych władz. Tak można zrozumieć to Wasze pisanie w tym temacie. Nie otworzył jeszcze WC - ale poprzednia władza jak zamknęła ostatniej zimy tak rok otworzyć nie mogła a turyści za potrzebą za muzeum latali lub do cukierni - może taki zamiar miał być, że cukiernia ma zarobić. Jest i to możliwe. Dlaczego jednak nikt nie spyta co robiła dotychczasowa władza. Otwarcie ofert jak czytałem nastąpiło 17 września. Za chwilę minie 3 miesiące. A sprawa nie jest rozwiązana. Gdzie był wójt? Pewnie kampanią zajęty. Gdzie był Sekretarz? Kampanią też zajęty. Pewnie i wiele innych spraw na głowie miał, bo bardzo często nie było go w urzędzie. Gdzie Skarbnik? Gdzie radni? Oni dobrze wiedzieli, że trzeba będzie cene za śmieci podnieść. Ale przecież przed wyborami nie wolno było. Nie działało by to dobrze dla wyborów. Takie myśli mi się nasuwają czytając ten post. To poprzedni wójt i jego współpracownicy winni odpowiedzieć na pytanie i co teraz. Co zrobić. Współczuję wójtowi Henrykowi, że dość poważny problem ma na starcie. Ale to nie jedyny problem jak znam życie. Pewnie jest ich więcej. Czekamy zatem na to co powie pan Kostuń. Jak się wytłumaczy z tego poważnego zaniedbania jakim było nie załatwienie tematu śmieci na czas. Pozdrawiam tu piszących i życzę spokojnych świąt.[/quote]

Ocena tego wątku na forum jest moim zdaniem prawie prawidłowa.
Dlaczego prawie prawidłowa?
Bo w tej dyskusji nie chodzi o walkę między zwolennikami i przeciwnikami starego wójta. Tamto było i minęło. Jest nowa rada i trzeba jakoś "lepić" to ciasto. 
"...Jako zło konieczne występuję jeden radny, który kolcem w oku jest obecnych władz..."
Otóż to zło nie jest konieczne!
Jakie intencje ma ten radny pisząc o braku parafki na kartce jakiegoś dokumentu? Myśli o o tym, że trzeba to naprawić, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik?
Nie... on kombinuje jak to nagłośnić, ile kontroli można ściągnąć, żeby potem na swojej stronie intranetowej napisać: "Nieprawidłowości w gminie już są kontrolowane przez ...", Po kontroli napisać "stwierdzono uchybienia"
Jemu nie chodzi o dobro gminy i jej mieszkańców - on żyje sensacjami, które sam nakręca karmi nimi mniej obytych obywateli. Sieje zamęt i wszędzie węszy. Żeruje na najniższych instynktach (np. kto i ile zarobił)
Jeśli jego nienawiść lub głupota nie przestanie go zaślepiać, to nigdy nie zauważy gdzie leży dobro jego wyborców.

W tym wątku chodzi o to, żeby pokazać jaka jest prawda. Co nim kieruje i jakie ma cele!  Poza tym jednym człowiekiem wierzę, że pozostali radni naprawdę myślą o tym co dobrego zrobić. On jedyny tam nie pasuje. Dla niego "im gorzej w gminie, tym lepiej".

Nie chcę nawet myśleć co by się działo, gdyby zraza którą on sieje ogarnęła więcej ludzi...

Z takimi postawami z zachowaniami trzeba walczyć i dusić je w zarodku.

Opcje
HTML: TAK
BBCode: TAK
Uśmieszki: TAK

	Wyłącz HTML w tym poście
	Wyłącz BBCode w tym poście
	Wyłącz Uśmieszki w tym poście

Kod potwierdzający: *